Dekoloryzacja. Ja też miałam wykonywany ten zabieg na swoich włosach. Swoją przygodę z farbowaniem włosów, zaczęłam już w gimnazjum. W wakacje. Pofarbowałam swoje włosy zwykłą farbą z drogerii. Mój kolor naturalny to taki na poziomie 7, blond. I nałożyłam od razu ciemny brąz. Czemu? Nie mam zielonego pojęcia. Kiedy wakacje się kończyły, chciałam już mieć jaśniejsze włosy. Kupiłam farbę w odcieniu jasnego blondu i nałożyłam na te ciemne. Jakież moje zdziwienie było, że kolor od nasady był jasny a końce jeszcze mi się przyciemniły. Przecież miał wyjść blond na całości.
Wtedy nie miałam pojęcia farbowaniu. No i chodziłam w takich ciemnych włosach z dwa lata. Dopiero kiedy trafiłam na praktyki, fryzjerka która mnie uczyła, nie mogła patrzeć na ten ciemny kolor, czekała mnie dekoloryzacja. Mimo że kolor po dekoloryzacji był rudy, byłam bardzo zadowolona że już pozbyłam się tego czarnego. I nigdy więcej ciemnego koloru na moich włosach 😛
Dekoloryzacja. Co musisz o niej wiedzieć?
Kiedy tak jak ja masz dość ciemnego koloru, decydujesz się na dekoloryzacje, chcę abyś wiedziała kilka rzeczy. Jeśli nie czytałaś poprzedniego wpisu, co to jest dekoloryzacja i jak wygląda ten zabieg, koniecznie przeczytaj.
Myślę że numerem jeden, najważniejszą informacją jaką musisz wiedzieć to to, że nigdy nie wykonuj dekoloryzacji sama w domu. Jest to bardzo inwazyjny zabieg. W którym wszystko ma znaczenie. Produkt, stężenie oksydantu, nałożenie preparatu na włosy, tempo w jakim musisz go nałożyć, czas trzymania. Bardzo łatwo zrobić sobie i włosom krzywdę, jeśli się na tym nie znasz. Oddaj się w ręce doświadczonego fryzjera, oszczędzisz nerwy, czas i pieniądze. Jeśli w domu dekoloryzacja Ci nie wyjdzie, będziesz musiała iść na poprawkę, one często wymagają więcej pracy niż sama dekoloryzacja zrobiona od początku. Nie muszę już podpowiadać w jakiej formie będą Twoje włosy.
Dekoloryzacja a nie idealny kolor
Bardzo często po dekoloryzacji i farbowaniu nowy kolor nie jest idealny. Kiedy włosy się rozjaśniają, odkrywają swój podkład rozjaśniający. Przechodzi on przez czerwień, miedź pomarańcz i żółty. Ten kolor też nie jest równomierny, w miejscach gdzie pigmentów we włosie było więcej kolor będzie ciemniejszy, a w miejscach gdzie pigmentów było mniej pojawią się jasne plamy.
Kiedy od lat włosy są farbowane na kolor czarny mają w sobie bardzo dużo pigmentów, ciężko jest je niestety usunąć. Kiedy już się usuwają, wchodzą w odcień czerwony. Pomimo farbowania, próbie neutralizacji tego brzydkiego odcienia, często i tak on przebija. Bez sensu jest przyciemnianie koloru, który przykryje czerwień ale nie po to fryzjer włożył tyle pracy i czasu żeby znowu włosy przyciemniać. Ten kolor trzeba przeczekać, do czasu aż ponownie można wykonać dekoloryzacje. Minimum 2 tygodnie.
Nastaw się na proces
Kiedy chcesz zejść z ciemnego koloru, to nie będzie jednorazowy zabieg. Czasem, dekoloryzacje trzeba powtórzyć kilka razy. Z każdą kolejną wizytą kolor jest coraz jaśniejszy i ładniejszy. Aż w końcu uzyskasz kolor którego będziesz się trzymać 🙂
Uważam że, lepiej zrobić kilka dekoloryzacji w odstępach czasowych na łagodniejszym produkcie, niż raz na 12 % oksydancie. Włosy być może mocniej się rozjaśnią, ale efekt też nie będzie idealny i w dodatku stan włosów będzie opłakany. Potrzebne jest tutaj wyczucie fryzjera, i twoje nastawienie że przejście na jaśniejszy kolor włosów, to proces.
Nie licz na cud
Nie możliwe jest za jednym razem ściągnięcie koloru czarnego i uzyskanie platynowego blondu. Tak jak wyżej, nastaw się na proces.
Dekoloryzacja to trochę zagadka
Przed dekoloryzacją musisz wiedzieć też że, fryzjer nie jest w stanie w 100 procentach określić, jaki kolor po tym zabiegu będą miały włosy.
Oczywiście, będzie on starał się jak najwięcej i jak najbardziej bezpiecznie je rozjaśnić. Jednak często jest tak, że włos daje się rozjaśnić do jakiegoś etapu i bardziej już po prostu nie chce. Nigdy nie można z góry założyć w jakim momencie ten włos „powie dość”.
Byłam kiedyś świadkiem takiej sytuacji, kiedy czarne włosy pewnej klientki w ogóle nie chciały “ruszyć”. Pomimo godzinnego rozjaśniania.
Rozwiązaniem na to jest wykonanie próby podczas konsultacji. O tej próbie pisałam w poprzednim tekście. Wtedy na jednym paśmie włosów, fryzjer zobaczy czy łatwo włosy reagują ze środkiem rozjaśniającym czy są oporne.

Po dekoloryzacji musisz podciąć włosy
Uważam że nie ma innej opcji. Przynajmniej 2 cm włosów trzeba podciąć.
Na długościach i końcach włosów zazwyczaj jest najwięcej pigmentów starej farby. Nie bez przyczyny. Kiedy farbujesz w domu włosy, nakładasz na odrost farbę i potem przeciągasz ja na końce, prawda? I za każdym farbowaniem, dodajesz tym końcom pigmentów. Dlatego podczas dekoloryzacji fryzjer najwięcej uwagi poświęci właśnie końcówkom włosów. Produkt zaczyna nakładać też od końcy i najdłużej jest tam na włosach. Po dekoloryzacji końce włosów będą się rozdwajać, łamać i plątać. Dlatego trzeba je podciąć.
Nie farbuj włosów
Kiedy podejmiesz decyzję o dekoloryzacji włosów, nie farbuj ich. Zapuść odrost. Im większy tym lepszy.
Dlaczego? Po pierwsze, jeśli już jakiś czas temu farbowałaś włosy, sporo pigmentów już się wypłukało. Co ułatwia dekoloryzacje. Po drugie, środki do dekoloryzacji są mocne i bezpieczniej jest dla delikatnej skóry głowy kiedy nie mają z nią bezpośredniej styczności.
Po zabiegu zadbaj o pielęgnacje
To jest oczywista oczywistość. Zainwestuj w dobrą maskę do włosów, umów się na zabieg pielęgnacyjny w salonie, zrezygnuj przez jakiś czas z prostownicy czy lokówki, otocz włosy troską i miłością 🙂
Myślę też że po dekoloryzacji będziesz musiała zmienić kosmetyki do włosów. Kiedy przy ciemnym kolorze mogłaś korzystać z takich do włosów farbowanych, po dekoloryzacji mogą być już za słabe. Włosy po tym zabiegu będą potrzebować przede wszystkim odbudowy i nawilżenia.
Zdecyduj się na dodatkowe zabezpieczenie włosa
W salonach fryzjerskich bardzo popularne są środki zabezpieczające włos podczas farbowania czy rozjaśniania. Każda marka ma swój odpowiednik. Ja pracowałam na Olaplex. Zabezpiecza on włos podczas zabiegu i minimalizuje uszkodzenia które wyrządza we włosie utleniacz. Niestety jest on dodatkowo płatny, ale uważam że warto. Jedną część tego produktu, dodaje się do samej mieszanki farby czy środka rozjaśniającego, drugą część nakłada się na włosy po całym zabiegu i umyciu włosów. Natomiast do użycia w domu i podtrzymania efektu można dokupić część trzecią w formie odżywki.
Po zabiegu dekoloryzacji, nie można przedłużać włosów
Dopóki włosy nie dojdą do siebie po dekoloryzacji, trzeba odczekać minimum 2 tygodnie. Czasem też dłużej.
Miałam taką nieprzyjemną sytuacje. Pani pomimo mojego odradzania, przedłużyła sobie włosy w bardzo krótkim czasie po dekoloryzacji. W efekcie włosy do których było doczepione pasmo włosów, dosłownie urywały się. Włosy urywały się przy samej nasadzie pod ciężarem pasma doczepionego, były po prostu osłabione po dekoloryzacji.
Nie można też wykonywać trwałej ondulacji i żadnego innego zabiegu podobnego do trwałej, w którym używa się kwasu tioglikolowego.
Myślę, że to wszystkie informacje, które musisz wiedzieć. Ah, może jeszcze tylko to, że taka wizyta w salonie na dekoloryzacje może trwać kilka godzin. Tak więc weź ze sobą dobrą książkę i wiaderko cierpliwości 🙂
Masz jakieś doświadczenia związane z dekoloryzacją? Podziel się nimi w komentarzu 🙂
Przeczytaj też: „żółte włosy po koloryzacji, co możesz z nimi zrobić”.
Ściskam, Ada 🙂


Cześć, czy mogę na Twojego maila wysłać zdjęcia jak wyglądają obecnie moje włosy, a jak wyglądały przed? I prosić o poradę. Bo chciałabym uzyskać to co wcześniej miałam, a teraz jak zafarbowałam włosy to jasny miedziany kolor na górze , a reszta ciemna 🙁
Z góry dziękuję 🙂
Cześć, mozesz podesłać foto 🙂
Hej , ja wlasnie będę rozjaśniała na dniach Mamie włosy .
Obecnie ma na długości kolor mahoniowy taki ciemniejszy , i minimalny odrost.
I teraz chce jej te włosy rozjaśnić i chciała by ciepły brąz , czy uda Mi się to zrobić za jednym razem ?
Proszę o podpowiedź , będę wdzięczna 🙏🙏
Hej 🙂 czyli najpierw chcesz rozjaśnić a potem nałożyć ciepły brąz? Jeśli tak to da się to zrobić za jednym razem 😉
Jak to się stało, że po (udanej uważam – miałam piękny jasny kolor) dekoloryzacji z jasnego brązu obudziłam się na drugi dzień z włosami w kolorze, który miałam przed zabiegiem? 🙂 :):):) (Użyłam dekoloryzatora Renee Blanchee) Płukałam włosy baaaardzo długo. Może użyłam złego szamponu (to był chyba Fructis) ? Powinien być to szampon oczyszczający, wiem… ale akurat nie miałam takiego pod ręką…
– Czy po dekoloryzacji należy robić płukankę octową?
– W jakim czasie po dekoloryzacji można nałożyć farbę (z niebieskim pigmentem)?
Serdecznie dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!
Wiesz co, zaskoczyłaś mnie teraz. To teoretycznie niemożliwe żeby po dekoloryzacji kolor sam wrócił do tego sprzed.
Nigdy nie spotkałam się z taka sytuacją więc nie mam pojęcia co tutaj mogło się stać. Nie chodzi o zły szampon, bo oczyszczający ma poprostu oczyścić włosy z produktu. Tak jak w ulotce tego produktu jest napisane- mocno spłukać wodą, żeby zatrzymać reakcje. Żeby włosy się już nie rozjaśniały. Więc nawet jeśli źle spłukałabyś włosy to efekt mógłybyć odwrotny, włosy po nocy byłyby jaśniejsze.
Więc na bank to nie wina szamponu.
Czy należy zrobić płukankę? Nie wiem, nie miałam do czynienia z płukanką octową. Trzeba zadbać na pewno o kondycje włosów.
Jeśli włosy się nie urywają, nie łamią to możesz nałożyć nawet od razu farbę. W salonie tez po samej dekoloryzacji nakłada się farbę, żeby zneutralizować ciepłe odcienie czy wyrównać kolor na włosach. Ale użyj niskiego stężenia oksydantu do tej farby 🙂
Dziękuję za odpowiedź 🙂 Ja również nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam w lustrze, na drugi dzień. Mam nawet zdjęcia zrobione po dekoloryzacji i dzień po. Jak niskie powinno być stężenie oksydantu? (Chciałabym finalnie uzyskać kolor popielatego blondu) . Dziękuję za poświęcony czas i pozdrawiam!!!
Mogłabyś mi podesłać te zdjęcia? Poproszę, na maila kontakt@fryzjada.pl czy na fb? Naprawdę ciekawa jestem. Wtedy też łatwiej będzie podpowiedzieć co możesz nałożyć i jaki oksydant. 🙂