Silky waves- najnowszy trend prosto z London Fashion Week

silky waves w trzech odsłonach

Fale z lat 20 tych wracają? Tak, tak. Te mokre fale wyczesywane na grzebień ubóstwiał Antoni Cierplikowski. Ikona fryzjerstwa. Fryzury z lat 20, te męskie i te damskie kojarzą mi się przede wszystkim z błyskiem. Są niesamowicie nabłyszczone i utrwalone tak, aby dawały efekt mokrych włosów. Na pewno kojarzysz klimat lat 20 z filmu Wielki Gatsby.

Fale wyciskane

Fale wyciskane we fryzjerstwie kojarzą się najbardziej z egzaminem czeladniczym. Robi się je na główce treningowej na żel i odżywkę. Pamiętam, jak godzinami je ćwiczyłam. Wbrew pozorom nie jest to łatwe. Idealna fala musiała mieć ostry duży grzbiet, a odstępy między nimi powinny być nie większe niż szerokość dwóch palców. Wszystkie musiały płynnie przechodzić jedna w drugą po całej główce. Linia przy twarzy też musiała ładnie wyglądać. Robiłam takie zawijasy przyklejone aż do policzków lalki 😛

A teraz te fale wyciskane, pojawiły się na wybiegach na London Fashion Week.

Silky waves

To te same fale jednak trochę w nowocześniejszej odsłonie.
Silky waves nie tworzy się na całej głowie, tylko w okolicach twarzy.
Można je tworzyć asymetrycznie, czyli tylko z jednej strony lub symetrycznie z obu stron, wskazana dowolność.
Z przodu tworzysz falę, a resztę włosów możesz spiąć lub zostawić rozpuszczone.
Cechą charakterystyczną tak jak w latach 20 tych, tak i teraz jest efekt mokrych włosów.

Silky waves- fot. Aga Wojtun
Silky waves- London Fashion Week


Przyklejone do twarzy baby hair przy spiętych włosach też wpasowują się w ten trend. Niektórzy idą dalej, tworząc takie zawijasy (jak ja kiedyś na lalce), przyklejone do czoła i policzków.

Silky waves w dość niekonwencjonalnym wydaniu na LFW stworzyli fryzjerzy Toni&Guy

Fale na London Fashion Week

Na pokazie Erdem na LFW można było zobaczyć m.in. taką fale z boku, reszta włosów spięta jest w kucyk.

Silky waves- Pokaz Erdem

Możesz sama stworzyć taki look

Na wilgotne włosy nałóż żel do włosów o mocnym utrwaleniu, przeczesz kilka razy, aby wszędzie się dostał. Możesz też użyć innego produktu, który utrwali włosy i da efekt mokrych włosów.

Wyznacz przedziałek z boku. Z tej strony, z której chcesz stworzyć fale, musi być więcej włosów. Przy pomocy gęstego grzebienia włosy przeczesz do boku i lekko w tył, następnie skręć grzebieniem w kierunku twarzy, przytrzymaj palcami zakręt fali. Cały czas przytrzymuj zakręt i przeczesuj włosy w kierunku twarzy. Utwórz okrągłą falę, która nachodzi delikatnie na twarz. Teraz ją przytrzymaj palcami i grzebieniem sczesz resztę włosów za ucho. Dopracuj kształt. Aby fala ładnie się trzymała dopóki włosy nie wyschną przypnij ją klipsem lub wsuwką. Resztę włosów zepnij w kucyk.

Na koniec utrwal lakierem i nabłyszczaczem. Żeby fale łatwiej wychodziły, włosy muszą mieć dużo produktu i muszą być wilgotne.

Wet hair, włosy jak prosto spod prysznica już dawno dominują w trendach i na czerwonych dywanach. Fale wyciskane to nowe urozmaicenie tego looku. Mnie bardzo się podoba to urozmaicenie. Zwykły mokry kucyk można niezwykle odmienić dodając falę z jednej strony. Nadal jest skromnie, minimalistycznie, ale uważam, że fala dodaje niezwykłej klasy fryzurze.
To jest niesamowite, w jakich odsłonach stare trendy wracają.


Co myślisz o powrocie fali wyciskanej?`

Dodaj komentarz