Czy tylko ja tak mam, że odczuwam stresik kiedy idę coś załatwić do nowego miejsca? Dajmy na to, do dentysty/innego lekarza/kosmetyczki? Z opowieści klientek wiem, że wizyta u fryzjera też łączy się z emocjami. Zwłaszcza, kiedy poprzednie nie były zadawalające. A jeśli jeszcze wybierasz się do bardziej eksklusiw miejsca, gdzie musiałaś się zapisać miesiąc wcześniej, to już większy wachlarz emocji. Boimy się tego co nie znane, a ja podpowiem Ci, jak możesz się przygotować do wizyty. Nic Cię nie zaskoczy, stresik będzie mniejszy.
Przygotuj wcześniej odpowiedzi na pytania
Po co te pytania? Bo jeśli fryzjer pyta, nie błądzi. Pozna Ciebie, to w czym lubisz siebie najbardziej i oczywiście Twoje włosy i ich historię. Spotkałam się ze stwierdzeniem, że to ja jestem stylistą, powinnam doradzić, a nie się pytać. Owszem, doradzę, ale na podstawie informacji od Ciebie. Nie jestem czarodziejką, nie czytam w myślach.
Pytania, które może zadać fryzjer:
- Jakim szamponem myjesz włosy?
- Jakich produktów używasz do pielęgnacji?
- Co robisz z włosami po umyciu? Jak je stylizujesz?
- Czy masz jakiś problem z włosami? Wypadają?
- Czy coś dzieje się na skórze głowy?
- Kiedy ostatnio podcinałaś włosy?
- Co lubisz/czego nie lubisz w swoich włosach?
- Na czym Ci zależy najbardziej przy cięciu?
- Jaką pracę wykonujesz? Czy musisz mieć w pracy spięte włosy?
Dodatkowe pytania pojawią się, kiedy wizyta będzie dotyczyła koloryzacji włosów:
- Kiedy ostatnio farbowałaś włosy?
- Samodzielnie w domu? Czy u fryzjera?
- Jeśli sama farbowałaś, to jaka to była farba?
- Kiedy były ostatnie przygody z rozjaśnianiem włosów?
- Czy farbowałaś włosy henną/indygo ? Kiedy?
- Czy miałaś jakieś reakcje alergiczne przy/po koloryzacji?
- Czy nakładasz olej na włosy? Tzw. Olejowanie włosów.
- Czy miałaś kiedyś nanoplastię? Keratynowe prostowanie?
- Czy regularnie chodzisz na basen?
Z doświadczenia mogę Ci podpowiedzieć, żebyś te najważniejsze kwestie które, chcesz poruszyć, zapytać fryzjera- zapisz sobie w telefonie. Wizyta sama w sobie może wiązać się trochę ze stresem, zwłaszcza na początku i wtedy niektóre myśli uciekają z głowy.
O konsultacji w salonie fryzjerskim, od strony fryzjera, przeczytasz Tutaj.
Czy na wizytę musisz przyjść z czystymi włosami?
Nie chodzi tu o komfort fryzjera, bo nie zwracamy na to szczególnej uwagi, jesteśmy przyzwyczajeni, brudne włosy nie budzą obrzydzenia. Jednak lepiej jest, kiedy nie będą tłuste.
Jeśli chodzi o mycie włosów przed koloryzacją, to już o tym pisałam. Istnieje we wszechświecie przekonanie, że zdrowiej dla włosów, jeśli farba będzie nałożona na brudne włosy. W tym tekście obalam ten mit- przeczytaj.
Przed usługą strzyżenia włosy zawsze są myte. Często jeszcze wykonywana jest dodatkowa pielęgnacja, sauna.
Czy w takim razie jest sens myć włosy przed wizytą?
Ja uważam, że tak. Zwłaszcza kiedy idziesz do danego fryzjera pierwszy raz. Nie zna Twoich włosów i nie wie, jak się zachowują, jaką mają strukturę. Trzeba to poznać, żeby dopasować odpowiednią technikę cięcia. Tak więc, kiedy umawiasz się na cięcie, mimo wszystko przyjdź z czystymi włosami. Umyj nie wcześniej niż dzień przed wizytą i użyj do tego delikatnego szamponu i odżywki. Najlepiej, żeby wyschły naturalnie. Nie nakładaj mocnych produktów do stylizacji oblepiających włos. Ja często w salonie przed usługą przy pomocy mikrokamery analizuję stan włosów i skóry głowy. I dzięki temu, że skóra i włosy są czyste, ułatwia mi diagnozę.
Tak samo, kiedy wykonuję analizę kolorystyczną- oceniam, w jakim kolorze będzie najlepiej klientce. Do tego potrzebuję w miarę czystych włosów. Brudne, tłuste włosy są ciemniejsze, uwydatniają się żółte tony- trudniej ocenić poziom kolorystyczny włosów.
Upięcia i czesanie na imprezę?
Jeśli przychodzisz na modelowanie włosów, masz konkretny pomysł, na loki czy fale-możesz przyjść z brudnymi włosami. Przed modelowaniem zawsze trzeba umyć włosy. Moja dodatkowa rada, aby nie wykonywać w ten dzień mocnych pielęgnacji, bo fryzura nie będzie trwała.
Przy upięciach najlepiej umyć włosy w domu. Minimum 3 godziny wcześniej. Użyj też delikatnego szamponu i lekkiej odżywki na końce. Wysusz włosy suszarką. Chodzi o to, że fryzura będzie się dłużej, lepiej trzymać oraz upięcie będzie wykonane szybciej. Z doświadczenia wiem, że zawsze czas ma ogromne znaczenie w takim odświętnym dniu.
Przygotuj zdjęcie inspiracji
Kontrowersyjny temat, w świecie social mediów i nakładanych na zdjęcia filtrów, ale ja lubię, kiedy klientka przychodzi ze zdjęciem. Lub zdjęciami. Daje mi to pogląd, w którym kierunku iść. Potem według oceny co jest obecnie na włosach, a co jest marzeniem ustalić kompromis. Zaplanować drogę, żeby dążyć do upragnionego efektu. Głównie to tyczy się koloryzacji, natomiast lubię widzieć też inspiracje przy czesaniach- tym bardziej ślubnych.
Inspiracji możesz poszukać wpisując hasło w wyszukiwarkę internetową lub na mediach społecznościowych. Na instagramie wpisz hasło poprzedzając znakiem #. Np. #włosyblond
I to by było na tyle. Więcej rzeczy, o których powinnaś wiedzieć na ten moment nie ma.
Powodzenia,
Ściskam, Ada